piątek, 10 września 2010

14. Skrótowiec

1. Miałem dziś w pracy taki młyn, że nie wiem, jak się nazywam. Ta świetlica mnie wykończy, jeszcze kilka takich dni i ocipieję zupełnie. Piątki mam straszne! Do tego łeb mi pęka, spać mi się chce z niskiego ciśnienia i mam znów cholerną chcicę na coś słodkiego.
2. Powstawiałem już pierwsze oceny, w tym kilka pałek za braki zadań. Szóstaki pisali dziś kartkówkę (zapowiedzianą), poprzeglądałem je w wolnej chwili i czuję, że wesoło nie będzie.
3. Na dniach zerwałem kontakt z Łosiem. Napisałem mu, że wycofuję się, całą winę wziąłem na siebie, bo taka też jest prawda. Zablokowałem też Młodego na GG, coś ostatnio mnie zwodził i okłamywał. Dość tych bajek! I tak oto w ten sposób zostałem sam jak palec. 
4. Zawiozłem teczkę z dokumentami na uczelnię, czekam teraz na wynik rekrutacji, a wkrótce też mam egzamin na drugi kierunek i nic jeszcze do niego nie zrobiłem. 
5. Jakiś ten tydzień dziwny jest - jutro kolejna rocznica zamachu na WTC i 12 września kolejna rocznica M. (6).
6. A u Niedefiniowalnego znajduje się utwór muzyczny - "Marchin On", od którego nie potrafię się oderwać. Krążył mi całą noc po głowie, a i przez cały dzień nucę refren jak głupi. Bardzo mi się podoba. A na fotce wykonawcy tego kawałka:

OneRepublic

7 komentarzy:

  1. Nie wiem jak będzie u Ciebie ale ja nie mogłem się od tego kawałka oderwać przez znacznie dłuższy okres czasu :) I nadal tkwi chociaż już z naturalnie mniejszym szałem ;) Cały ich ostatni album jest ciekawy, rzadko się tak zdarza a wersja, którą mam na blogu jest ich autorskim remixem wersji płytowej i generalnie album ma nieco inny charakter niż ów remix, jest trochę spokojniejszy, bo ta zremixowana wersja jest megaskoczna i wprawia w podobne ruchy jak w teledysku ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ad.1. nie odmawiaj sobie słodkości:)
    ad.2. aleś Ty surowy nauczyciel.
    ad.3. nie jesteś sam!! masz nas:)
    ad.4. powodzenia i spełnienia!!
    ad.5. oby się nigdy nie powtórzyło.
    ad.6. mam ich najnowszą płytę. Niestety dla mnie za monotonna, gdyby nie to że na panelu wyświetla mi tytuł piosenki, to bym się nie zorientował, że leci kolejny utwór. "Marchin on" zdecydowanie najlepszy.

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Niedefiniowalny: Słucham prawie w kółko tego utworu, nie mogę się od niego uwolnić, jest świetny! Szukałem go na wrzucie, lecz nie ma tam wersji z Twojej strony, tylko z Timbalandem, a ta mi za bardzo nie siada, i nie wiem, gdzie mam jeszcze szukać. Właśnie ta skoczna wersja jest the best!

    Yomosa:
    1. Tiaaa, i tyłek będę miał jak szafa trzydrzwiowa!
    2. Może nie surowy, ale wymagający.
    3. Oj, jestem...
    6. Jest super!

    OdpowiedzUsuń
  4. Niedefiniowalny: Dzięki, znalazłem :):)

    OdpowiedzUsuń
  5. słodycze czasem to dobra rzecz. szczególne w TE dni. i mimo wszystko warto dbanie o linie etc zarzucić, by tylko humor odzyskać.
    kartkówki? tak już? a 2tyg okres ochronny po wakacjach?! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. eee, a ja nawet jednej oceny jeszcze nie postawiłem, heh... ;)

    OdpowiedzUsuń