sobota, 25 grudnia 2010

109. Postanowienie świąteczne

Wiem, że jeszcze trochę czasu do podsumowania roku i do wykreowania postanowień noworocznych, ale coś sobie obiecałem: nie będę więcej plątał się w żadne relacje męsko-męskie. Pomimo że w moim życiu obecność facetów równa się cyfrze 0, to od stycznia będzie o wiele lepiej. I to o dużo lepiej. Będzie jeszcze większe 0 niż aktualnie. Za mną cały rok singlowania i mam nadzieję na to, że kolejny też taki będzie. Tak więc płci męskiej mówię na zawsze "adios bejbe!" A na obrazku jedno z moich glównych noworocznych postanowień. 

PS. Co ja mam takiego w sobie, że kumpele sprzed lat, z którymi kontakt się urwał kupe czasu temu, piszą do mnie listy z prośbami o porady życiowe i z propozycjami odnowienia znajomości? Zaczynam się tego bać! 
PS.2. Rubryka na NK mojej takiej znajomej sprzed lat: "13 lipca obchodze swoje urodziny a poza tym jestem normalna lubie sluchac muzyki jestem spokojna mila". Mało co ze śmiechu zawału nie dostałem.  

5 komentarzy:

  1. Po świątecznym obżarstwie, najlepiej spalić kalorie podczas sexu !
    A tak poważnie, to bycie singlem dobra sprawa do pory kiedy
    potrzebujemy ciepła drugiej osoby, miłości … Człowiek jest
    istotą stadną.

    OdpowiedzUsuń
  2. pożyjemy zobaczymy... ;) chociaż plany poświąteczno-noworoczne mamy podobne =]

    @ Karol -> człowiek jest istotą stadną co nie znaczy że stado = związek dwóch osób :) bo to równie dobrze może być stado oparte na przyjaźni czy zwykłej znajomości :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehe, jedna moja znajoma ma na NK prawie pod każdym zdjęciem cytaty. Kiedyś na komentarz innej znajomej: "Ładny cytat. Skąd to?" odpowiedziała... "Cytat jest ze strony z cytatami"... Padłam. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmm ja singluje od 4 lat, w tym czasie sex = 2 razy. Nie smakowało mi już, zresztą zawsze dla mnie to była czysta fizjologia. Singlowanie jest fajne, ale jest tylko dla twardzieli, wytrwałych lub (tak jak ja) starych pannów ;-)))
    redcat

    OdpowiedzUsuń