Mama: Gdzie jest Pismo Święte?! Potrzebuję je natychmiast!
Ja: To taka gruba książka?
Mama: Nie wygłupiaj się! Gdzie ono jest?
Ja: Nie wiem. Wy tu mieszkacie na co dzień...
Przekłada książki na półce, drugiej, trzeciej, schyla się, by spojrzeć na półkę pod ławą.
Mama: A tu co masz?!
Podnoszę laptopa. Zerkam. Mama zabiera grubą księgę.
Mama (z wyrzutem): No wiesz...
Ja: No co? Podłożyłem pod spód, bo mi się komp zbyt grzeje...
ja stosowałem pisaczki-zakreślacze pod każdą nóżkę lapa :D
OdpowiedzUsuńhehe, ciesz się, że mamę masz nastawioną pokojowo i nie chciała Ci przylać tą księgą w główkę ;)
OdpowiedzUsuńiedem życzeń na Nowy Rok
OdpowiedzUsuńZDROWIA...życzę dziś Tobie, okazja taka nie co dzień się zdarza aby wyrazić słowami, co serce w ciszy co dzień powtarza.
SZCZĘŚCIA...życzę Ci również takiego, jak Ty sam pragniesz, bo dobrze, gdy będzie przy Tobie, a Ty - czym ono jest-odgadniesz.
MIŁOŚCI...życzę Ci szczerze, bo ona filarem jest życia. Śpiew ptaków kochaj i ludzi, a w każdym sercu Ty miłość wzbudzisz.
STU LAT...w miłości i zdrowiu, niech towarzyszy Ci szczęście. Twój bagaż życiowy - mądrość - przykładem dla innych niech będzie.
SPEŁNIENIA MARZEŃ...najskrytszych, niech będą realne i jasne. Marzenia spełniają się często, niech spełnią się też Twoje własne.
RADOŚCI...też życzę Ci tyle, by Twoją twarz uśmiech zdobił. A jeśli się czasem zasmucisz, to tylko na krótką chwilę.
WYTRWAŁOŚCI...życzę Ci także, w realizacji pragnień i celów. Cierpliwym bądź i odważnym, by rzeczy dokonać wielu.
Szczęśliwego Nowego Roku.
Vaeritas