I stało się to, czego się obawiałem, aczkolwiek wiedziałem, że kiedyś to nastąpi, przecież nie tylko świat rzeczywisty jest tak mały. Na moją stronę trafiła osoba, do której czuję awersję i mdli mnie na samo jej wspomnienie. Nie rozumiem tego w ogóle, po co tej osobie jakiekolwiek wiadomości o mnie, skoro traktowała mnie jak szmatę, a w mieście mija mnie, jakby mnie nie znała. Czego innego mógłbym się spodziewać po męskiej puszczalskiej ciotce, która włazi do łóżka prawie każdemu poznanemu facetowi, a co najgorsze - hipokrytce i plotkarze, jakiej na Ziemi jeszcze nie było.
Dobrze, że zadomowiłem już się w innym miejscu...!
:( wrr nie rozumiem takich ludzi!
OdpowiedzUsuńA jest szansa na namiary na nowe miejsce? Oczywiście nie tutaj ;)
hmm czyli ta osoba trafiła na to miejsce czy na stare?
OdpowiedzUsuńHmm i co teraz będziemy czytać :((( a nie można jej zablokować ?
OdpowiedzUsuńredcat pozdrawia
ehh tak to czasem bywa :(
OdpowiedzUsuńMiałam zadać to samo pytanie, co Nemst.
OdpowiedzUsuńNie bardzo zrozumiałam - czy istnieje kolejne nowe miejsce, inne niż ten blog??
I znów mnie ten świat przeraża. :] Czasem mam wrażenie, że sieć jest jeszcze mniejsza, niż real.
Też chcę namiar, bo czytam regularnie.
OdpowiedzUsuńeldka
Heh i Aniołek sobie znikł :(((
OdpowiedzUsuńHekate: Ja też nie rozumiem, ale nie bez kozery się mówi: ciekawość to pierwszy stopień do piekła! Zagląda tu tylko po to, aby mieć o czym gadać.
OdpowiedzUsuńNemst: Tutaj, na blog Adalmerko, na którym aktualnie piszemy.
Redcat: Zablokować chyba można, ale tylko jego stronę, bo na mojego bloga będzie nadal mógł wchodzić z innego kompa i przez google, wiec to nie ma większego sensu.
Pabloo: Jakoś to przeżyję...
Agol: Tak, istnieje. Nawet nie dopuszczamy do świadomości tego, jak dwa światy - rzeczywisty i wirtualny - są małe, a chyba powinniśmy. Złapalibyśmy się za głowy i zastanowilibyśmy się głęboko nad tym, gdybyśmy wiedzieli, kto nasze wpisy nieraz czyta...
Eldka: Nie znikam stąd. I chciałbym się pożalić, że nadal nie mogę się u Ciebie wpisywać...
Anonimowy: Jestem!
Ups anonimowym byłem ja, tym od Aniołka - redcat _ sorki, że się nie podpisałem.
OdpowiedzUsuń