Zanim przedstawię garść lakonicznych wrażeń, w kilku słowach wspomnę o najprzystojniejszym wampirze w sadze - Jasperze (w tej roli Jackson Rathbone - zdjęcie obok). Postać ta nieco niknie w filmie, jest mało widoczna, a szkoda, za to wyrazista, bo jako jedyny z wampirzej rodziny patrzy na Bellę jak na przyszłą ofiarę i ciągle musi być pilnowany, by nie zabić jej. Jedynie w 3. części wysuwa się nieco na plan pierwszy, jak wspomniałem - szkoda że tak go mało. Do tego uważam, że Jasper, jako jedyny z Cullenów, jest najbardziej wampirowaty - sztywna postawa, blada i kamienna twarz (przez całe 3 filmy nie uśmiechnał się chyba ani razu), czarne oczy, przenikające na wylot spojrzenie i te blond loki - najbardziej przekonująca charakteryzacja jak na wampira - zarazem słodki i niewinny, do tego porażająco przerażający (reszta Cullenów jest zbyt bardzo cukierkowata).
Powstrzymany atak Jaspera na Bellę w 2. części. |
Za to w każdej części wkurzał mnie wilkołak Jacob, dzieciak wyglądający na 14 lat i 1 dzień. Zaskoczyła mnie w 1. części szybkość zawarcia przyjaźni pomiędzy Edwardem i Bellą - ostrożny wampir zdradza tajemnicę człowiekowi i potem zabiera go do swojej siedziby (wpisuję to na konto tego, że Bella została zmysłowo uwiedziona przez niego). Dziwne było także bezkarne zabijanie innych wampirów (w "Wywiadzie z wampirem" za zabicie "swojego" groziła śmierć). W drugiej części wątek wampirów został odsunięty (tu już kompletnie nie rozumiem "ucieczki" Edwarda od Belli niby pod pretekstem jej bezpieczeństwa) i na pierwszy plan weszły wilkołaki i śmieszny Jacob.
Może tyle wystarczy ogólnych spostrzeżeń nt. sagi Zmierzch, jeśli na coś wpadnę, dopiszę. A na koniec jeszcze raz wampir Jasper.
Jasper to nie mój typ, choć przyznam, że w trzeciej części jakoś wyglądał fajniej niż w pozostałych dwóch ;) mi się podobał osiłek Emmett Cullen, ale nie ze względu na mięśnie :) i czekam na kolejną część, słyszałem, że ma być rozbita na dwa filmy, czyli teraz na jesieni jeden i za rok podobno drugi, heh...
OdpowiedzUsuńSansenoi: Na Emmeta nie zwróciłem w ogóle uwagi, za to urzekł mnie Jasper :) (po Jasperze może być ewentualnie Edward:)) Być może uda mi sie wyjść do kina na tę ostatnią część, skoro pierwsze mi uciekły...
OdpowiedzUsuńMi tam sie podoba i Edward i Jasper a z dziewczyn Alice była fajna. Niestety Jaspera mało pokazywali a on najbardziej przykładał sie do swojej roli. Szkoda....:(
OdpowiedzUsuń