poniedziałek, 22 sierpnia 2011

92.

Mogłaby już wrócić ładna pogoda - chłodek, zasnute niebo, deszczyk, wiaterek... 
Skorzystam z tej lampy, która mnie męczy tak okrutnie i wybiorę się jutro na całodzienną górską wędrówkę. Zastanawiam się nad Baranią Górą - tam i powrót ze Skrzycznego. Szkoda że nie mam z kim pójść...


A to zdjęcie z ostatniej wyprawy na Baranią Górę. Patrząc na zdjęcie z prawej strony ledwo widoczny maszt na Skrzycznem i szlak biegnący szczytami w kierunku Baraniej.  

  

2 komentarze: