wtorek, 13 grudnia 2011

146. Na poprawę humoru

Może to i głupie, ale popłakałem się ze śmiechu...
Aż musiałem okno uchylić...
Najlepszy w filmiku jest facet w czarnej kurtce. Wszedł do metra i wszyscy brechtają, przeszedł dalej i jeszcze głośniej się brechtają... Minę ma zajebistą! 
Zaraźliwy jest ten chichot...
Warto wytrwać do końca.

1 komentarz: